
Norweskie tunele. Drogi w skale. Nie mam klaustrofobii. Ale gdy w jednym z nich o szybę przede mną rozbiła się ciężka kropla, pomyślałam natychmiast: pot Krasnoluda! Nie dotarliśmy do muzeum poświęconego osiągnięciom inżynieryjnym Norwegów i żałuję. Chciałabym wiedzieć jak oni to wszystko zrobili. Do tej pory, jak na Discovery trafiłam na "Wielkie konstrukcje", przełączałam natychmiast na cokolwiek. Teraz śledzę program. Może trafię na odcinek o Norwegii.